zarząd krajowy być może
zarząd klubu czy wojewódzki nie ma takiej mocy sprawczej
Pytania i propozycje do nowego zarządu MKS LOK Rybnik
Re: Pytania i propozycje do nowego zarządu MKS LOK Rybnik
pozdrawiam Tommi
Re: Pytania i propozycje do nowego zarządu MKS LOK Rybnik
Żeby odpowiedzieć szerzej.
Cała organizacja LOK, włączając nasz klub, działa na podstawie statutu LOK, który jest ustanowiony jeden dla wszystkich jednostek organizacyjnych.
Więc jakakolwiek zmiana to Zarząd Główny (w ściśle określonym zakresie) oraz krajowy zjazd delegatów.
Na walnym zebraniu wybraliśmy delegatów na zjazd wojewódzki - można im przekazać wniosek o wpisanie do statutu celów kolekcjonerskich broni.
Może się przedrze dalej.
Cała organizacja LOK, włączając nasz klub, działa na podstawie statutu LOK, który jest ustanowiony jeden dla wszystkich jednostek organizacyjnych.
Więc jakakolwiek zmiana to Zarząd Główny (w ściśle określonym zakresie) oraz krajowy zjazd delegatów.
Na walnym zebraniu wybraliśmy delegatów na zjazd wojewódzki - można im przekazać wniosek o wpisanie do statutu celów kolekcjonerskich broni.
Może się przedrze dalej.
Re: Pytania i propozycje do nowego zarządu MKS LOK Rybnik
TommyT: do ad.2
Ok rozumiem. Tylko oddawanie 3 strzałów próbnych i 10 ocenianych też słabo się ma do szklenia z bezpiecznego posługiwania się bronią palną.
Co do podpowiadania co kto robi źle... no ja tego nie zauważyłem... i nie tylko ja z tego co się dowiedziałem.
Jutro mnie na pewno nie będzie bo jestem na strzelnicy w Gliwicach ale będę na kursie 17
Woytas:
Nie o mnie chodzi. Ja tam problemu z tym nie mam (chociaż no na 25 metrów trochę mam bo już lata statyki nie robiłem
ale właśnie zacząłem do niej wracać ). A co do strzelania pod patent nie wypowiadam się bo jak mówiłem byłem tylko na 2-3 treningach.
Tommi:
A czy ja coś mówię, że instruktorzy/trenerzy nie wiedzą jak prowadzić treningi? Napisałem tylko że te na których ja byłem nie były w stanie nauczyć nikogo kto miał mały kontakt z bronią.
Co do dobrych pomysłów, wiedzy i doświadczenia... Mam do czynienia z bronią od 22 lat. Myślę że wystarczająco długo aby móc się wypowiedzieć w tym temacie Zobaczymy się 17 na szkoleniu także z chęcią mogę opowiedzieć to i owo o strzelectwie zarówno sportowym jak i bojowo-obronnym. I jeszcze raz podkreślam, że nie chodzi mi tu o ilość amunicji tylko o samo strzelanie. Nie twierdzę że jest za mało strzelania tylko sam sposób tego strzelania według mnie można poprawić.
Bogdan:
Dziękuję za chęć pomocy Jednak jak wyżej wspomniałem obycie z bronią mam już i to spore.
Stopera i lunety nigdy nie używałem bo raczej szedłem w strzelectwo dynamiczne i statyka nigdy nie była moją mocną stroną (niestety ale bardzo odpuszczałem treningi statyczne co teraz jak staram się te zaległości nadrobić daje o sobie bardzo znać). Przez wieloletnie łojenie dynamiczne prawie zatraciłem statykę ale to niestety normalne i każdy instruktor mi powtarzał że jak nie będę co jaki czas wracał do statyki to za jakiś czas się zdziwię... no i się zdziwiłem ale nie o mnie mowa
Podział treningów na grupy byłby świetną sprawą. Grupy podstawowe i zaawansowane, grupy statyczne i dynamiczne etc.
Ale jeszcze raz podkreślę aby nie ciągnąc już tego tematu, bo jak ktoś wyżej wspomniał to nie jest wątek do prowadzenia rozmów.
To co napisałem jest czystą sugestią z tego co zauważyłem po 2-3 treningach i proszę nie unoście się z tego powodu że wypowiadam się na ten temat. Jeżeli jestem w błędzie z chęcią pojawię się na jeszcze kilku treningach/strzelaniach aby zobaczyć jak to bangla w rzeczywistości. Chodziło mi tylko o to że widziałem osoby, którym trzeba było tłumaczyć obsługę broni i uważam, że taka osoba strzelając od razu na odległość 25 metrów niczego się nie nauczy.
Kończąc temat aby już nie zaśmiecać wątku. Będziemy się widzieli 17 na szkoleniu i z chęcią dopowiem coś na temat mojej sugestii o ile ktoś ten temat będzie chciał poruszać dalej.
Nie miałem na celu obrażania nikogo ani wytykania błędów. Po prostu czysta moja sugestia.
Ok rozumiem. Tylko oddawanie 3 strzałów próbnych i 10 ocenianych też słabo się ma do szklenia z bezpiecznego posługiwania się bronią palną.
Co do podpowiadania co kto robi źle... no ja tego nie zauważyłem... i nie tylko ja z tego co się dowiedziałem.
Jutro mnie na pewno nie będzie bo jestem na strzelnicy w Gliwicach ale będę na kursie 17
Woytas:
Nie o mnie chodzi. Ja tam problemu z tym nie mam (chociaż no na 25 metrów trochę mam bo już lata statyki nie robiłem
ale właśnie zacząłem do niej wracać ). A co do strzelania pod patent nie wypowiadam się bo jak mówiłem byłem tylko na 2-3 treningach.Tommi:
A czy ja coś mówię, że instruktorzy/trenerzy nie wiedzą jak prowadzić treningi? Napisałem tylko że te na których ja byłem nie były w stanie nauczyć nikogo kto miał mały kontakt z bronią.
Co do dobrych pomysłów, wiedzy i doświadczenia... Mam do czynienia z bronią od 22 lat. Myślę że wystarczająco długo aby móc się wypowiedzieć w tym temacie
Zobaczymy się 17 na szkoleniu także z chęcią mogę opowiedzieć to i owo o strzelectwie zarówno sportowym jak i bojowo-obronnym. I jeszcze raz podkreślam, że nie chodzi mi tu o ilość amunicji tylko o samo strzelanie. Nie twierdzę że jest za mało strzelania tylko sam sposób tego strzelania według mnie można poprawić.Bogdan:
Dziękuję za chęć pomocy
Jednak jak wyżej wspomniałem obycie z bronią mam już i to spore.Stopera i lunety nigdy nie używałem bo raczej szedłem w strzelectwo dynamiczne i statyka nigdy nie była moją mocną stroną (niestety ale bardzo odpuszczałem treningi statyczne co teraz jak staram się te zaległości nadrobić daje o sobie bardzo znać). Przez wieloletnie łojenie dynamiczne prawie zatraciłem statykę ale to niestety normalne i każdy instruktor mi powtarzał że jak nie będę co jaki czas wracał do statyki to za jakiś czas się zdziwię... no i się zdziwiłem
ale nie o mnie mowa Podział treningów na grupy byłby świetną sprawą. Grupy podstawowe i zaawansowane, grupy statyczne i dynamiczne etc.
Ale jeszcze raz podkreślę aby nie ciągnąc już tego tematu, bo jak ktoś wyżej wspomniał to nie jest wątek do prowadzenia rozmów.
To co napisałem jest czystą sugestią z tego co zauważyłem po 2-3 treningach i proszę nie unoście się z tego powodu że wypowiadam się na ten temat. Jeżeli jestem w błędzie z chęcią pojawię się na jeszcze kilku treningach/strzelaniach aby zobaczyć jak to bangla w rzeczywistości. Chodziło mi tylko o to że widziałem osoby, którym trzeba było tłumaczyć obsługę broni i uważam, że taka osoba strzelając od razu na odległość 25 metrów niczego się nie nauczy.
Kończąc temat aby już nie zaśmiecać wątku. Będziemy się widzieli 17 na szkoleniu i z chęcią dopowiem coś na temat mojej sugestii o ile ktoś ten temat będzie chciał poruszać dalej.
Nie miałem na celu obrażania nikogo ani wytykania błędów. Po prostu czysta moja sugestia.
Nie ma czegoś takiego jak niebezpieczna broń. Są tylko niebezpieczni ludzie.
Najważniejszym elementem każdej broni jest głowa jej użytkownika.
Najważniejszym elementem każdej broni jest głowa jej użytkownika.
Re: Pytania i propozycje do nowego zarządu MKS LOK Rybnik
Kilka razy wspominałeś o pomysłach na trening. Tu jest dobre miejsce abyś je przedstawił, a potem będziemy o nich dyskutowali.
Re: Pytania i propozycje do nowego zarządu MKS LOK Rybnik
@guregoru
Ok - po to jest ten temat, żeby można takie uwagi zgłaszać.
Nie wiem czy dobrze robimy próbując z niektórymi tezami polemizować, bo to nie ma być miejsce w którym zarząd udowadnia swoje racje.
Natomiast tezy stawiasz bardzo śmiało ( bo nawet jeden strzał lub też trening bezstrzałowy wystarcza do lepszego poznania obsługi broni).
Jeśli masz 22letnie doświadczenie z bronią - to szczerze mówiąc - nie masz czego szukać na takich "treningach środowych".
Coś mi się wydaje, że klucz jest w tym strzelaniu "bojowo-obronnym".
Najczęściej osoby które nazwijmy to - się tym zajmują - uważają strzelanie z jednej ręki na 25m za "karę, nudę i stratę czasu".
OK - się spotkamy, pogadamy - każde spojrzenie z zewnątrz się przyda
Ok - po to jest ten temat, żeby można takie uwagi zgłaszać.
Nie wiem czy dobrze robimy próbując z niektórymi tezami polemizować, bo to nie ma być miejsce w którym zarząd udowadnia swoje racje.
Natomiast tezy stawiasz bardzo śmiało ( bo nawet jeden strzał lub też trening bezstrzałowy wystarcza do lepszego poznania obsługi broni).
Jeśli masz 22letnie doświadczenie z bronią - to szczerze mówiąc - nie masz czego szukać na takich "treningach środowych".
Coś mi się wydaje, że klucz jest w tym strzelaniu "bojowo-obronnym".
Najczęściej osoby które nazwijmy to - się tym zajmują - uważają strzelanie z jednej ręki na 25m za "karę, nudę i stratę czasu".
OK - się spotkamy, pogadamy - każde spojrzenie z zewnątrz się przyda
Re: Pytania i propozycje do nowego zarządu MKS LOK Rybnik
Koledzy uważam że strzelamy bo lubimy jeżeli ktos się zniechęca to nikt go na siłę nie ciągnie że musi strzelać, niech sobie zmieni hobby na takie które go nie zniechęci. Z kolei jeżeli ktos lubi strzelać a nie wychodzi mu na początku to po jakims czasie strzelania krótszym czy dłuższym wyniki przyjdą same. Bez treningów nikt nie zostanie przodującym sportowcem. Podziękowania dla naszych trenerów że poswięcają swój czas dla początkujących i uczą ich bezpiecznego posługiwania się bronią.Szacunek dla społeczników. Gratuluję nowemu zarządowi.