Wniosek o licencję
Re: Wniosek o licencję
Ja złożyłem wszystko na @ 30 listopada i wciąż na stronie PZSS czekam na decyzję klubu tyle że to nie 1 licencja, to czas mnie nie goni... choć przyznam, że nigdy tyle to nie trwało i zastanawiam się, czy gdzieś mój wniosek się nie zagubił w czeluściach internetu
Re: Wniosek o licencję
Hmm - akurat w Twoim przypadku to niedopatrzenie - Twój wniosek się gdzieś "omsknął" - sry. Pójdziesz z następną partią.
Jeśli ktoś jeszcze uważa, że powinien już mieć, bo złożył wszystkie dokumenty i kliknął, i długo czeka - to proszę o info.
Żeby to było lepiej zrozumiałe, jest grupa osób, która po info, że mamy już licencję klubową i można składać wnioski o licencje zawodnicze, fajnie zadziałała, złożyła papiery, wniosła opłaty i kliknęła w portalu.
Ale niestety jest całkiem niemała grupa osób które:
- złożyły wnioski i opłaty, ale nie kliknęły jeszcze na portalu
- kliknęły na portalu, ale nie złożyły żadnych dokumentów
- czekają na jesień
co powoduje, że za każdym razem trzeba się mozolnie przedzierać i sprawdzać, kto kliknął, kto ma wszystkie, papiery, opłaty etc.
Generalnie niby prosta operacja, ale czasochłonna i upierdliwa biorąc pod uwagę ilu nas jest. No i niestety czasem się błąd zdarzy.
Jeśli ktoś jeszcze uważa, że powinien już mieć, bo złożył wszystkie dokumenty i kliknął, i długo czeka - to proszę o info.
Żeby to było lepiej zrozumiałe, jest grupa osób, która po info, że mamy już licencję klubową i można składać wnioski o licencje zawodnicze, fajnie zadziałała, złożyła papiery, wniosła opłaty i kliknęła w portalu.
Ale niestety jest całkiem niemała grupa osób które:
- złożyły wnioski i opłaty, ale nie kliknęły jeszcze na portalu
- kliknęły na portalu, ale nie złożyły żadnych dokumentów
- czekają na jesień
co powoduje, że za każdym razem trzeba się mozolnie przedzierać i sprawdzać, kto kliknął, kto ma wszystkie, papiery, opłaty etc.
Generalnie niby prosta operacja, ale czasochłonna i upierdliwa biorąc pod uwagę ilu nas jest. No i niestety czasem się błąd zdarzy.
Re: Wniosek o licencję
Spoko, rozumiem, nic się nie stało