MKS LOK Rybnik

adriankolodziej pisze:.. przyszłością są elektryki. Na początek wyeliminują diesle, a potem benzynę...

Nie wydaje mi się.
Może hybrydy.
Dopóki nie opanujemy technologi szybkiego ładowania ogniw, konieczność bycia podłączonym przez kilka godzin skutecznie będzie eliminować po..ane pomysły super poprawnych politycznie.
Prędzej wodór i ogniwa paliwowe.

Tomek do Amsterdamu nie wjedziesz nawet hybrydą po 2020r. Z tymże Holandia jest na tyle mała, że na 1 ładowaniu przejedziesz cały kraj.

Ostatnio Orlen ogłosił, że na każdej stacji będzie możliwość ładowania.

chyba że opanujemy technologię wstrzeliwania prądu do akumulatora
tylko jak sie komuś coś pomyli, albo kupi zamienniki akumulatorów to ups

technologia wyeliminowania diesla i benzyny z pewnością przyjdzie, jednak będzie to czas kiedy w sprzedaży bedą glocki z LED i 12K

to że w Holandii nie bedą wpuszczali diesla do miasta sprawi, że diesle tam nie bedą jeździć, pojadą do kauflandu lub tesco w Świebodzinie.

adriankolodziej pisze:Tomek do Amsterdamu nie wjedziesz nawet hybrydą po 2020r. Z tymże Holandia jest na tyle mała, że na 1 ładowaniu przejedziesz cały kraj.

Ostatnio Orlen ogłosił, że na każdej stacji będzie możliwość ładowania.

Adrian montuję te stacje na orlenach i innych miejscach w Katowicach, ze względu na COP 24, ale ten szczyt się skończył, sprawa przycichnie nieco

ps. do Amsterdamu się nie wybieram bo i po co, a na strzelnicę dzisiaj i owszem. a tam disela wpuszczają puki co.

Jeśli już tak bardzo odchodzicie od tematu wątku i interesują Was elektryki, to poczytajcie o ogniwach przepływowych.
Znam gościa, który nad tym pracuje. Fascynująca sprawa.
Wygląda na to, że prąd będziemy tankować na stacjach paliwowych prawie tak samo ja etylinę lub ON. Dosłownie!

Oj... Chyba znam osobiście osobę, która wynalazła membranę jonowo-selektywną, niezbędną w tych układach a moja połowica zna ją jeszcze lepiej :)

Pany, ale zdajecie sobie sprawę że od "pracuje nad" do "produkcja masowa" nawet przy dobrych układach mija kilkanaście lat?

W XX w. tak zapewne było. Teraz mamy komputry i idzie dużo szybciej

Z tego, co wiem, są już jeżdżące prototypy. Wiadomo, że potrwa to jeszcze sporo czasu, szczególnie badanie bezpieczeństwa pod kątem idioto-odporności. Ma to ogromne znaczenie szczególnie w USA
Ogromnym przedsięwzięciem jest oczywiście logistyka dystrybucji tego "paliwa". To pewnie zajmie kilka dobrych lat.

Obcy pisze:W XX w. tak zapewne było. Teraz mamy komputry i idzie dużo szybciej

Z tego, co wiem, są już jeżdżące prototypy. Wiadomo, że potrwa to jeszcze sporo czasu, szczególnie badanie bezpieczeństwa pod kątem idioto-odporności. Ma to ogromne znaczenie szczególnie w USA
Ogromnym przedsięwzięciem jest oczywiście logistyka dystrybucji tego "paliwa". To pewnie zajmie kilka dobrych lat.

Dokładnie. Nie martwiłbym się o produkcję masową. Zresztą Tesla już produkuje samochody elektryczne.

Największym wyzwaniem jest jak logistycznie wyposażyć stacje w funkcję ładowania.

Kto by pomyślał 20 lat temu, że za pomocą smartphona będziesz robił przelewy, albo powstanie rozszerzona rzeczywistość (tak jak to ma miejsce na Snapie?). Nigdy w historii nie mieliśmy takiego postępu technologii, oraz tak łatwego dostępu do kapitału.

Postęp jest ogromny, ale w przetwarzaniu informacji, "zwykłej" mechaniki, fizyki, czy chemii nie przeskoczysz. Nawet jak jest prototyp, to do produkcji seryjnej może być jeszcze bardzo daleko, a poza tym potrzebna jest infrastruktura - nawet dla tych autobusów elektrycznych, co to rzad ogłosił, że już już ... , infrastruktura to może się jeszcze za 2-3 lata znajdzie, ale gorzej z prądem.

A poniżej fotki z targów co to myślałem że Niemców opuścił, a to zaś oni mieli rację ...