Wpadłem na pomysł, żeby nieco polepszyć przyrządy celownicze w pistolecie a konkretnie pomalować muszkę na jakiś jaskrawy czerwony kolor.
Oryginalna nie jest wymienna a do tego nieco "zużyta" ze względu na wiek
Z tego co kojarzę to ludzie stosują różne patenty w tej kwestii tj. farby modelarskie, lakiery do paznokci, specjalne farby fluorescencyjne itd.
Fajnie by było, żeby rozwiązanie było dość trwałe i odporne na działanie środków takich jak np. brunox a jednocześnie dobrze sprawdzające się w różnych warunkach oświetleniowych.
Czym to pomalować i jak zabezpieczyć? Czy ktoś może się bawił w takie rzeczy i może się podzielić rezultatem?
Malowanie przyrządów celowniczych
Re: Malowanie przyrządów celowniczych
Co będzesz strzelał z tego pistoletu? Dynamikę?
Bo jeżeli statykę, to najlepsze są czarne matowe przyrządy. Niektórzy okapcają muszkę, jest podobno też farba dająca taki efekt.
A do dynamiki światłowód
Bo jeżeli statykę, to najlepsze są czarne matowe przyrządy. Niektórzy okapcają muszkę, jest podobno też farba dająca taki efekt.
A do dynamiki światłowód
Re: Malowanie przyrządów celowniczych
Nie wiem co będę z niego strzelał
Światłowód jest dość uniwersalny ale nie widzę możliwości montażu, więc zamysł był taki żeby go zastąpić czerwoną farbą w celu ogólnego zwiększenia kontrastu. Szczerbina ma 2 białe kropki i nie jest najgorsza ale z tą muszką to konstruktorzy chyba trochę przekombinowali. Ma kształt rampy z naniesioną białą farbą na dość sporej powierzchni, co wcale nie daje efektu gdy jest ciemniej a gdy jest jasno to strasznie odbija światło i już w ogóle wszystko widzę rozmazane.
O ile sam stosuję okapcanie w pistolecie, w którym mam przyrządy bardziej tarczowe, tak tutaj z góry założyłem, że to nie wystarczy. Stąd pomysł, żeby to pomalować. Nie wiem jaki to przyniesie efekt przy takim kształcie muszki, ale gorzej już chyba nie będzie Rozważę jeszcze, czy by jej fakycznie nie zrobić całej na czarno.
Światłowód jest dość uniwersalny ale nie widzę możliwości montażu, więc zamysł był taki żeby go zastąpić czerwoną farbą w celu ogólnego zwiększenia kontrastu. Szczerbina ma 2 białe kropki i nie jest najgorsza ale z tą muszką to konstruktorzy chyba trochę przekombinowali. Ma kształt rampy z naniesioną białą farbą na dość sporej powierzchni, co wcale nie daje efektu gdy jest ciemniej a gdy jest jasno to strasznie odbija światło i już w ogóle wszystko widzę rozmazane.
O ile sam stosuję okapcanie w pistolecie, w którym mam przyrządy bardziej tarczowe, tak tutaj z góry założyłem, że to nie wystarczy. Stąd pomysł, żeby to pomalować. Nie wiem jaki to przyniesie efekt przy takim kształcie muszki, ale gorzej już chyba nie będzie Rozważę jeszcze, czy by jej fakycznie nie zrobić całej na czarno.
Re: Malowanie przyrządów celowniczych
Tutaj gość opowiada, że muszkę poprawia neonowym lakierem do paznokci, a szczerbinkę czarnym matowym mazakiem